niedziela, 17 lipca 2011

Kotlet drobiowy siekany

Tradycyjne schabowe, nawet drobiowe, stały się u mnie w domu rutyną. Dla mnie jednoznaczne jest to z pogłębiającą się za każdym razem niechęcią do owego dania. Poszperałam w książkach i jest - kotlet drobiowy. Niby kotlet, a jak nie kotlet =)  Przepis zaczerpnęłam z książki 'Specjały Siostry Anastazji' (dokładnie nie wiem, z której części, bo tych książek moja mama w księgozbiorze posiada kilka). Troszkę go zmieniłam, ale najpierw oryginał:

Składniki:
jeden podwójny filet z kurczaka
3 czerwone cebule
3 jajka
1 łyżka mąki pszennej 
2 łyżki mąki ziemniaczanej
przyprawa do kurczaka
sól i pieprz

Cebulę drobno posiekać. Białka oddzielić od żółtek. Mięso pokroić w kostkę, dodać cebulkę i żółtka. Doprawić solą, pieprzem i przyprawą do kurczaka. Odstawić na ok. 15 min. Po tym czasie dodać mąkę, ubić pianę z białek i lekko zmieszać ją z mięsem. Nakładać na rozgrzany tłuszcz łyżką i smażyć na złocisty kolor. 



 Jak dla mnie w tym przepisie było zdecydowanie za dużo cebuli. Z powodzeniem zredukowałam jej ilość do jednej sztuki. I niekoniecznie musi być czerwona. Przyprawę do kurczaka i sól, można zastąpić po prostu wegetą. Dodatkowo zwiększyłam ilość mięsa do trzech pojedynczych filetów, nie zmieniając przy tym ilości jajek i mąki. Kiedy robiłam ten przepis po raz pierwszy postąpiłam zgodnie z instrukcją i wyszło... hmm... jakby ciasto z mięsem, a nie kotlet. Oczywiście było równie pyszne, ale dla moich mężczyzn zdecydowanie za mało mięcha. Dlatego też od tamtej pory robię albo z większej porcji mięsa, albo zmniejszam ilość jajek do dwóch.

Jeśli chodzi o inne wskazówki praktyczne to najlepiej robić kotlety średniej wielkości. Szybciej się smażą, nie rozpadają się i zdecydowanie łatwiej je przewrócić na drugą stronę w trakcie smażenia.
 Do kotleta idealnie pasują ziemniaki, do których najczęściej robię sos pieczarkowy. Do tego jakaś lekka surówka i pyszny obiad gotowy =) 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...